Kilka słów o motywacji. Część 3

11 kwietnia 2024
logo placówki

Analizując powyższą teorię jasno widać, jak szerokie może ona mieć zastosowanie do wzbudzania motywacji w szkole. Kluczem jest wykonywanie przez młodego człowieka tego, co jest dla niego ważne i co wzbudza w nim poczucie sensu.
Kiedy to osiągniemy?
Spróbujmy:
1. Pracować z uczniem w oparciu o jego mocne strony;
2. Traktujmy błędy uczniowskie jako doświadczenie nie jako porażkę;
3. Dajmy uczniowi więcej wolności wyboru, ale co za tym idzie więcej odpowiedzialności;
4. Wykorzystujmy jego pasje i zainteresowania;
5. Pomóżmy wyznaczać mu cele te bliższe i te dalsze – świetnie sprawdza się tu tutoring.

Nawiązując do tutoringu spełnia on ogromną rolę w motywowaniu uczniów.
Tutor/ka opiekując się młodym człowiekiem pomaga mu znaleźć cel i sens działania. Cały proces tutoringu opiera się na wzbudzaniu motywacji. Wspólnie tutor/ka i tutee przechodzą przez etap aktywacji, następnie trwają przy realizacji wyznaczonego przez młodego człowieka celu – drugi element motywacji – wytrwałość, łącznie z trzecim elementem intensywnością, czyli stopniem zaangażowania w dane działanie.

Oczywiście to tylko niektóre sposoby motywowania uczniów. Sami z doświadczenia wiemy, że trudno być zawsze i do wszystkiego zmotywowanym. Czasem wykonujemy pracę, którą po prostu trzeba wykonać. W takich sytuacjach warto skorzystać z rady Josha Shipp’a amerykańskiego eksperta do spraw młodzieży, który przy braku argumentów motywujących ucznia, aby wykonał konkretne, często mało ciekawe zadanie proponuje w takiej sytuacji powiedzieć: „Musisz zrobić to, co musisz zrobić, abyś mógł zrobić to, co chcesz zrobić”. Takie ujęcie kwestii motywacji pozwala uczniowi zobaczyć, że czasem te bezsensowne zadania są pewną częścią większych celów życiowych, których osiągnięcie jest dla niego ważne.

Jak już wcześniej zaznaczyłam motywacja to pewien proces, który trzeba aktywować, trwać w nim i często wzbudzać na nowo.
Zawsze potrzebny jest pierwszy krok. Dobrze sprawdza się rozmowa z uczniami na temat motywacji. To dobra lekcja i dla nich i dla nas jako nauczycieli. Najtrudniejszym etapem jest utrzymanie motywacji uczniowskiej.